Według jednej ze znanych agencji ratingowych – Fitch, Grecja niedługo nie będzie zdolna do tego, aby wypełniać swoje zobowiązania finansowe. Sytuacja jest coraz gorsza.
Dyrektor agencji Fitch, Edward Parker w rozmowie z Reutersem stwierdził, że Grecja stoi na granicy bankructwa i skoro jest niewypłacalna, to nie będzie w stanie spłacać wszystkich swoich zobowiązań. Dodał także, że taka informacja wcale nie stanowi żadnego odkrycia, gdyż już wcześniej inne agencje ratingowe uznały Grecję za niewypłacalną.
Z wypowiedzi Parkera wynikało także, że najgorszym scenariuszem, jaki może w tej chwili czekać Grecję jest bankructwo wymykające się spod kontroli. Rząd już od dłuższego czasu prowadzi negocjacje z inwestorami, jednakże trudno mówić o jakichkolwiek postępach.
Kwestia sporna dotyczy wysokości oprocentowania obligacji, na które miałoby zostać zamienione zadłużenie. Premier Grecji, Lucas Papademos kilka dni temu przyznał, że w rozmowach z prywatnymi inwestorami zapanowała chwilowa stagnacja, ale wszystko zmierza ku dobremu. Polityk ma nadzieję, że uda się osiągnąć porozumienie zadowalające dla obu stron.
Mimo to, agencje ratingowe pozostają nieugięte. Nawet jeżeli Grecji uda się zredukować swoje zadłużenie względem prywatnych inwestorów, i tak uznają państwo za zbankrutowane.