Nagocjacje akcesyjne Chorwacji weszły w ostateczną fazę. Póki co realizowane są bardzo pomyślnie. Udało się zamknąc 31 z 35 rozdziałów. Jest dobrze do tego stopnia, że Komisja Europejska zdecydowała się powiedzieć Chorwacji „tak”. Informację ogłosił Jose Barroso.
Oznacza to, że najwcześniejszy termin wejścia Chorwacji do Unii Europejskiej mogłoby nastąpić już w 2013 roku, najpewniej 1 czerwca. Data zostanie potwierdzona, jeśli z opinią KE zgodzi się Rada UE. Następnie propozycja powiększenia Wspólnoty zostanie przedstawiona na szczycie Unii 23-24 czerwca. Swoje zdanie będą musieli wyrazić także sami Chorwaci w narodowym referendum. Jeśli nie będzie zdecydowanych głosów sprzeciwu Chorwacja będzie 28 krajem Wspólnoty już za dwa lata.
Chorwacja swoje negocjacje prowadziła od 2005 roku. Teraz Jose Barroso zarekomendował jej członkostwo. Negocjacje dobiegną więc końca. Zdaniem przewodniczącego wstąpienie Chorwacji w szeregii UE będzie korzystne dla wszystkich, zarówno samej Chorwacji, jak i wszystkich pozostałych krajów członkowskich. Tym bardziej, że kandydat nie był traktowany ulgowo. Chorwacji postawiono wysokie wymagania, które ta spełniła.
Polska opowiada się za poszerzeniem Unii. Tym bardziej cieszy, że prawdopodobnie podpisanie traktatu nastąpi za naszej prezydencji.