Komisja Europejska poinformowała, że pobieranie abonamentu radiowo-telewizyjnego przez publiczną Telewizję Polską stoi w sprzeczności z prawem europejskim.
Oświadczenie takie przekazała Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji oraz Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zaznaczyła w nim, że dalsze, nieuzasadnione łamanie przepisów może mieć poważne konsekwencje. Do tego stopnia, że KE może nakazać KRRiT zwrot wszystkich środków pozyskanych z abonamentu. Choć z roku na rok wpływy TVP w tym zakresie maleją, w ubiegłym roku przynisły aż 550 mln zł.
Teraz TVP ma czas na złożenie wyjaśnień do sierpnia 2011. KE wniosła ostrzeżenie, ponieważ ma wątpliwości co do faktycznego pełnienia misji przez Telewizję Publiczną. Przede wszystkim dlatego, że nie można jej zweryfikować, ponieważ nie jest ona nigdzie zdefiniowana. TVP nie wprowadza także regulacji nowoczesnych usług, takich jak np. VoD.
Jeśli KE postawi na swoim i po wyjaśnieniach opowie się za nielegalnością aboanamentu, jego sprawa raz na zawsze zostanie rozwiązana. Do tychczas bowiem polskie prawo nie jest w tej kwestii prcyzyjne.